Zmiana punktówki

No niestety ta zmiana jest ewidentnie pod najlepszych i mimo,że sam na niej skorzystam to jestem absolutnie przeciwny. Wolałbym tej kasy za podpis nie dostać.

Za te typowe pisiory Graudenz masz karne defekty co zawody do końca sezonu

My GM nie jesteśmy wszechwiedzący, być może uznamy po czasie, że to był błąd, jednak to co wymieniłeś to tylko część problemów, które chcemy naprawić tą zmianą. Mam szerokie spojrzenie, widzimy co macie w portfelach, kontach tokenowych i garażach. Widziimy jak jeździcie i w skali całej gry dochodzimy do pewnych wniosków. Decyzje są cholernie trudne

miłego piąteczku

Ad vocem Graudenz, bo powołałeś tu mój przykład gracza który sobie wszędzie radzi bez konieczności zmian finansowych.
Otóż muszę Cię rozczarować. W tym sezonie z racji właśnie braku kasy w BK i SK jadę tylko na klubowym. Musiałem również po 1 z 3 zawodów imśj odpuścić dalszą rywalizację.
Mam w tym sezonie inne priorytety i z czegoś muszę zrezygnować. Więc w moim przypadku akurat niewystarczające środki finansowe uniemożliwiają mi jazdę na 100% we wszystkich zawodach w których jadę.
Natomiast mogę tu polemizować ewentualnie z wysokością gratyfikacji finansowych. Ale to pewnie wyjdzie w praniu czy rzeczywiście są zbyt wysokie

Do tej pory zawodnik zarabiający średnio w zwodach 3,5k (czyli przyzwoity, robiący 9-10pkt na mecz), zarabiał w sezonie jakieś 245k (licząc 5 zawodów przez 14 tygodni) - bez nagród. Teraz różnica finansowa z samej tej dodatkowej kasy między graczem który jeździ tylko w najwyższej klasie a tym który jeździ w 2 lidze to prawie 200k, czyli kwota za którą odjeżdża się obecnie większość sezonu.
Od razu też napiszę że nie biadolę myśląc o sobie, bo ja akurat na zmianach nie stracę, ale weźcie pod uwagę choćby nowych zawodników, którzy przyjdą do gry. Gdzie oni zaczną jeździć? Ano w 2-3 lidze i na start dostają mocno finansowo po dupie i się z tego większość nie wygrzebie. Będzie zabetonowana gra

Dodatek do punktówki jest za duży na przyszły sezon. Jadę 3 ligi najwyższe "brak kasy na wszystko" . Lecz mimo tego byłbym za mniejszym dodatkiem np.
Ekstraliga 3 tys
1 liga 1,5 lub 2 tys
2 liga 0,5 lub 1tys
Kolejna sprawa że kasa za podpis jest fajna ale czy to wg ma sens co do wypłaty za cały sezon, teraz kto wygra Ekstraligę dostanie 6,2 za cały sezon. A przyszły Ekstraliga zaczyna z 25 tys. Takie sumy rzucone znikąd.

SpS zniszczony przez skile to przez kasę. Teraz poczekamy na kolejny "pomysł" Mi akurat koło pewnej części ciała lata. I tak zostanę w 3 lidze. Gram 4 miesiące i do tej pory wydałem kasę tylko raz na opony. Na koncie jest jakieś 250 tys i zbieramy dalej

Retrac zawodnik może będie miał 200k dodatkowo średnio na sezon, ale z załozenia wyda więcej na sprzęt, więc wcale nie musi mieć nie wiadomo ile kasy po sezonie.
Zmiany na pewno musza być i myślę, że te stałe dodatki do punktówki mogą pomoć - nawet jak mecz nie wyjdzie to i tak jakąś kasę się zarobi - dodatek za podpis - zgadzam sie z Graudenz, ze fajna opcja ale może rzeczywiście pogłębić róznicę pomiędzy najlepszymi i słabszymi

Tesser, zawodnicy z dwóch najwyższych klas rozgrywkowych będą mieli bogate garaże. Jakie szanse w starciu z nimi będą mieli gracze z 2 i 3 ligi (w turniejach indy)? Podkreślmy też, że nowi gracze będą właśnie lądować w najniższych ligach. Więc nie dość, że skilowo będą odstawać to jeszcze w finansach będzie ogromna różnica.
Boję się zabetonowania gry.

Powyżej masz przykłąd HeMana, który trenuje i zbiera kasę i ma już 250 k - -da się? da, tylko trzeba być cierpliwym, a kto nie jest cierpliwy nic nei ugra w tej grze - w SH w porónaniu do SpS + jest taki, że praktycznie w 3 sezony dobijasz do najlepszych skillowo z uwagi na spadki umiejetnosci

Druga kwestia - Ci najlepsi i tak będę wiecej wydawać na sprzet w wyzszych ligach, a jak okaże się, że będzie za dużo kasy, to pewnie Admini zrobią korektę na kolejne sezony

Mój pomysł na zachęcanie nowych do gry byłby taki, że nowy gracz (każdy) zaczyna grę z maksymalną sumą skilli (6x10) i od nas zależy co chcemy zmienić. Mozemy obniżać skille i trenowac wybrane - poziom byłby bardoz wyrównany i decydowałyby detale, a to oznaczałoby, że każdy może wygrać z każdym, ale to już dyskusja na zupełnie inny temat

Na ten moment mnóstwo graczy z 2, 3 lig zdobywa wysokie miejsca w indy, bo po gracze z wyższych lig muszą przeznaczyć kasę na ligę. Ja uważam, że to dobry pomysł, bo na ten moment mało kto sobie może poradzić jadąc w 3 wysokich ligach, a chyba taki jest zamysł, żeby najlepsi jeździli w najlepszych ligach.

Ewentualnie można rozmawiać, że kwoty są zbyt wysokie, ale sam zamysł jest dobry