SH News

Za nami 13 runda spotkań, a więc przedostatnia rozgrywana w sezonie regularnym. Owa runda przyniosła nam odpowiedzi na pytania kto jest lepszy, dla kogo medal, a kto bliżej awansu.

W grupie pierwszej prawie wszystko jest już jasne. Pewne medalu są El Bandidos & Gryf Team, Monstars United oraz Ognisty Rumak. W przypadku dwóch pierwszych zespołów na rozstrzygnięcie dla kogo złoty medal i bezpośredni awans do 2 ligi musimy zaczekać do ostatniej 14 kolejki w której wyżej wymienione zespoły zmierzą się w bezpośrednim meczu o awans. Na te chwile w lepszej sytuacji jest lider tabeli, któremu do awansu wystarczy chociażby zdobycie punktu bonusowego. W przedostatniej rundzie spotkania kończyły się zgodnie z przewidywaniami, przeważnie pogromami.

Koziołki Lublin chociaż nie należą do czołówki 3 ligi nie dały absolutnie żadnej szansy Rekinom, klubowi który tak naprawdę dopiero zaczyna swoją działalność. Wynik 68:22 nie wróży najlepiej, ale kto wie może kiedyś zawodnicy nowego klubu będą prezentować wyższy poziom.

Pewne wygrane z botami do 15 odniosły drużyny El Bandidos & Gryf Team oraz Ognisty Rumak.

W meczu Monstars United z Ajaxem Mściszewice, gospodarze mieli lekkie problemy z walecznymi rywalami głównie na początku meczu. Im bliżej końca tym lepiej prezentował się wicelider tabeli pewnie wygrywając 55:35.

Rewalacja i przez większość sezonu lider rozgrywek, a więc Unia Leszno 1938 prawdopodobnie straciła szansę na wygranie ligi przez porażkę z niżej notowanym rywalem, aczkolwiek wcale nie gorszym. Porażkę Byków wykorzystał spadkowicz z 2 ligi, który w zasadzie jest najbliżej wygrania 3.2

GKS Wybrzeże, które w tym sezonie spisuje się bardzo dobrze musiało stawić czoła w tej rundzie kandydatowi do awansu, czyli Grażynkom Stadionów. GKS ma w swoich szeregach dwóch bardzo mocnych zawodników, natomiast siłą Grażynek jest wyrównany poziom. Ta reguła się potwierdziła. Większość biegów zgodnie z oczekiwaniami kończyła się remisami. W biegach w których nie jeździli liderzy miejscowej drużyny, goście potrafi dobitnie wykorzystać ten fakt, przeważnie wygrywając 5:1, co tak naprawdę zbudowało przewagę gości. Mecz rozstrzygnął się po 14 biegu, a w ostatnim starciu dnia gospodarze zdołali wygrać 5:1, chociaż w meczu ulegli 41:49. Na pocieszenie lider GKS Acid ustanowił nowy rekord toru.

Bardziej wyrównany mecz był w Lesznie, gdzie Unia Leszno 1938 podejmowała bądź co bądź prezentującą się poniżej oczekiwań ekipę FBA Falubaz Boys Academy. Od początku walki na torze było bardzo dużo, jednak to goście lepiej potrafili spasować się z torem prowadząc po 8 biegach różnicą czterech oczek. Przewaga ta została zniwelowana do zera w zaledwie dwóch następnych biegach. Przed biegami nominowanymi na tablicy widniał wynik 39:39. 13 gonitwa zakończyła się wygraną FBA 5:1 co w zasadzie już rozstrzygnęło losu tego meczu. Wygrane przez gości dwa ostatnie biegi 4:2 tylko dopełniły formalności. Mecz dosyć interesujący zakończył się wygraną 49:41 Zielono Górzan, którzy w drugiej części sezonu zaczęli jeździć coraz lepiej. Dla Unii porażka ta w zasadzie przekreśla szanse bezpośredniego awansu.

Szybkie przeprawy miały zespoły EXCELLENT 6 i Red-Bull Leszno 1938, które wygrały z botami do 17 i 22.

Prawie wszystko rozstrzygnięte jest w 3 grupie. Na kolejkę przed końcem tytuł mistrzowski i bezpośredni awans do 2 ligi zapewnił sobie zespół Janusze Stadionów. Klub ten nie stracił jeszcze punktów i wielce prawdopodobne jest, że tak pozostanie. Nie rozstrzygnięta jest jeszcze kwestia srebrnego medalu o który powalczą dwa zespoły.

Janusze Stadionów wygraną 71:19 z botami zapewnili sobie zasłużony awans, dominując przez cały sezon w trzeciej grupie.

Wygrane także z botami zanotowały zespoły Konfederacja Tarnów oraz Biało Zielone LWY odpowiednio do 23 i 17. W lepszej sytuacji na mecz do zakończenia się sezonu regularnego są zawodnicy Konfederacji, którzy posiadają 2 punkty przewagi nad lwami, a także na ich korzyść przemawia fakt, że w ostatniej kolejce jadą z botami, natomiast LWY na wyjeździe z mistrzem 3.3 Januszami Stadionów.

W ostatnim meczu 13 rundy Portos Amigos Zielona Góra wygrał 50:40 z botami.

Mecz na szczycie odbył się w czwartej grupie. Bodex Nowy Borek podejmował u siebie ZASTAL Zielona Góra. Faworyta mimo wszystko było ciężko wskazać, tym bardziej, że oba zespoły w tabeli były obok siebie, czyli na pozycjach 1 i 2.

Od samego początku meczu było widać bardzo wyraźnie, że to gospodarze są lepiej przygotowani oraz spasowani z torem. Wyniki biegów były tylko odzwierciedleniem tych słów. Po sześciu biegach Bodex prowadził różnicą 12 punktów. Miejscowy zespół nie poprzestał na tym powiększając przewagę z każdym biegiem. ZASTAL nie wygrał ani jednego biegu drużyno co tylko pokazuje jaką przewagę miał Bodex w tym meczu. Wynik 60:30 jest mimo wszystko zaskoczeniem, taki wynik daje już tylko matematyczne szanse na awans z pierwszego miejsca dla drużyny z województwa lubuskiego. Na pocieszenie rekord toru należy do zawodnika gości.

Sparta Wrocław w meczu sąsiadów w tabeli zwyciężyła Żużlowe Pyrty. Mecz z początku był wyrównany, dopiero z czasem Wrocławianie zdobywali przewagę, powoli powiększając różnicę punktową między nimi, a Pyrtami. Sparta wygrywa 50:40 dzięki czemu ma jeszcze matematyczne szanse na medal.

Szanse te są matematyczne ponieważ 3 oczka więcej w tabeli ma Lucky Loser Team, który w 13 kolejce pewnie wygrał z botami do 17.

W meczu botów górą gospodarze w stosunku 46 do 44.