,,CELEM KAŻDEJ GRY JEST ZWYCIĘSTWO” – wywiad z Arkadiuszem Sroką, współtwórcą gry SpeedwayStar.org

Drodzy gracze i czytelnicy.

Właśnie minął już trzeci rok istnienia gry i w związku z tym mamy dla Was specjalnie przygotowaną rozmowę z GM_Arek. Redakcja wspólnie przygotowała zestaw pytań, aby choć trochę przybliżyć nam i Wam od zaplecza pracę człowieka, który grę SpeedwayStar.org stworzył i nadal rozwija 🙂

Witaj Arku 🙂

—  Witam Cię Tanki i szanowną Redakcję 🙂

Na patelnię, ale nie tą od Filetów (FzM liga 1.2) dzisiaj biorą Cię Arkadiuszu Redaktorzy SpS News, więc przygotuj się na krzyżowy ogień pytań 😎

Aż się boję 😀

No to jedziemy 😛

Czy nieprzychylne opinie graczy, ta temat Ciebie i gry, zniechęcają Cię do dalszej pracy nad grą?

Niezupełnie. Na początku takimi opiniami bardzo się przejmowałem, niektóre z moich pomysłów zostały zaniechane właśnie przez takie komentarze (choć może i dobrze ), jednakże teraz już wiem, że hejtu w internecie (ze względu na jego częściową anonimowość) się nie uniknie, więc po prostu robię „swoje” 🙂

Jesteś jednym z Twórców gry i oczywiście nie możesz w nią grać jak wszyscy gracze, ale czy czasem nie myślałeś żeby zacząć grac incognito?

Jasne że pojawiają się takie myśli, tym bardziej że gra powstała właśnie dlatego, że sam zawsze marzyłem by „w coś takiego” zagrać 🙂

Czy według Ciebie turnieje typu : Puchar Stalowego Rumaka, Puchar Safari zdają egzamin , skoro duża część graczy nie wystawia sprzętu i odpuszcza?

Duża część to ilu? po 2-3 w zawodach (tyle średnio widzę jak czasem w niektóre zaglądam), co daje nam ok 15-20%. Czy to dużo nie mnie decydować. Zawody te powstały z pomysłu graczy którzy później dołączyli do gry i jeszcze nie mają siły przebicia, by dostać się do finałów i najzwyczajniej w świecie się nudzili w końcowej części sezonu. A czy zdają egzamin to trzeba by już zapytać graczy.

Nie boisz się, że gra za kolejne, przykładowo 3 lata straci sens? Cześć zawodników osiągnie max możliwości i co dalej?

Zanim gracze osiągną max możliwości musi upłynąć jeszcze sporo wody, ale trochę trafiłeś w punkt. Wciąż szukam opcji na rozwój i już pewne pomysły w głowie się pojawiły

Najważniejszą chyba dla Ciebie zmianą w grze, było wprowadzenie zdobywania dodatkowych godzin skróceń treningu dla młodszych graczy. Czy to przyniosło zamierzony efekt?

Po części tak. To pytanie trochę nawiązuje do odpowiedzi z pytania poprzedniego. Jednakże cały czas szukam i kombinuję, by to jeszcze bardziej „zazębić i zagęścić” walkę wśród graczy.

Jakie masz pomysły na promocję gry?

Dokładnie oczywiście nie zdradzę, ale kilka mam, jednakże co z nich wyjdzie zobaczymy w niedalekiej przyszłości.

Niedawno rozmawialiśmy telefonicznie nt. zatrudnienia osoby, która by wam, potocznie mówiąc, pomogła ogarnąć grę administracyjnie. Czy nadal poszukujesz takowej?

Nie do końca chodziło o administrację samą w sobie, ale być może już takowa się znalazła. Zobaczymy jak to wszystko potoczy się dalej 🙂

Cofnijmy się trochę w czasie, jakieś 3 lata. Proszę Arku powiedź w jednym, no może w kilku zdaniach, bo pytanie nie jest proste, jaka jest różnica między grą teraz, a wtedy kiedy zaczynaliśmy grać?

Główną różnicą, mentalną, jest chyba zapał, zarówno nas twórców, jak i samych graczy. Wtedy dla nas, jak i dla was, wszystko było nowe, świeże – pojawiało się mnóstwo pomysłów i ulepszeń. Sama gra w sobie była dużo bardziej uboga w opcje i możliwości, ale też miała mnóstwo błędów (nie mówię że dziś nie ma ich w ogóle), a dziś jest już dużo bardziej stabilna i zautomatyzowana na wielu płaszczyznach.

Zdaję sobie sprawę że teraz dostrzegasz wiele błędów z początku gry, ale czy jest jakiś, którego mogłeś, czy też bardzo chciałbyś w tamtym czasie uniknąć?

Jednego szczegółowego nie widzę, ale taki najbardziej wg mnie do wyróżnienia to chyba sama promocja gry. Nie tyle jej forma, co w ogóle promocja – przez poważne błędy straciliśmy wielu graczy, których można by zatrzymać, gdyby trafili do gry dzisiaj, na jej bardziej stabilną formę.

Ci którzy Cię znają, dobrze wiedzą że uwielbiasz dręczyć GM_Kuba nowymi pomysłami na grę. Co teraz nowego ,,chodzi” Ci po głowie?

Nowości w grze i nowe gry!  😀 Obecnie trwają prace nad 2 nowymi projektami dot. SpS. Niestety chyba nie zdążymy ich pokazać na 3-lecie gry. A jak pokazuje doświadczenie – pośpiech jest najgorszym doradcą 😛

Kilku, czy może kilkunastu starych graczy zrezygnowała w ostatnim czasie z gry i patrząc po sobie ta tendencja niestety nie maleje. Co zamierzasz zrobić, aby gra nie stawała się nudnym przyzwyczajeniem?

Według mnie nie ma gry, która nie stawałaby się po jakimś czasie przyzwyczajeniem – tego chyba mało który autor jest w stanie uniknąć. Celem każdej gry jest zwycięstwo. Docierając na szczyt, lub będąc na nim, siłą rzeczy od powstania początku gry naturalnym jest że następuje nasycenie. Moim zadaniem jest spowodowanie, by na tym szczycie trudno było się utrzymać. I to wg mnie oferuje nowy silnik meczowy, co już kilku doświadczonych graczy mi przyznało. Teraz by być najlepszym na każdej nawierzchni, trzeba rozwijać wszystkie umiejętności równomiernie. To znowu spowoduje, że z topowego gracza staniemy się dobrym na każdej nawierzchni, ale nigdzie nie będziemy najlepsi. A to znowu otwiera furtkę dla młodszych graczy. W tym upatruję „drugiego życia” dla znudzonych graczy – chęci utrzymania się na szczycie, na który już się weszło.

Kiedy tak naprawdę odczuwasz, szczęście to może za dużo powiedziane, ogromną satysfakcję z gry? Jakie to są momenty?

Są to rozmowy z graczami. Nie wiem ile w tym jest „poklepywania po plecach”, ale kiedy gracz sam z siebie gratuluje mi pomysłu, lub po prostu stwierdza że nowa funkcja która pojawiła się w grze jest naprawdę dobra – to są te momenty kiedy wierzysz że twoja praca ma sens 🙂

Wiem, bo sam mi o tym mówiłeś, że chciałbyś stworzyć kolejną, pewnie odmienną grę. Czy możesz uchylić chociaż rąbka tajemnicy, co to ma być za gra?

Moja głowa to nieustanny wulkan pomysłów – szkoda tylko że doba ma 24 godziny, a nie więcej. Wiele z tych pomysłów pewnie nigdy nie ujrzy światła dziennego. Niektóre, „zabite w zarodku” przez najbliższe mi osoby z gry, dziś stworzone przez kogoś innego cieszą się dużym zainteresowaniem. A co do samego pomysłu: ostatnio pojawił się kolejny (jeszcze inny), ale osoby które mnie znają, wiedzą co jest moją drugą pasją 😉

Prócz SpS wiemy że opiekujesz się też inną grą – Speedway World. Obie gry pochłaniają zapewne wiele Twojego prywatnego czasu. Jak to godzisz z życiem prywatnym?

O dziwo coraz lepiej. Zrzuciłem z siebie „spinę” którą miałem przy tworzeniu SpS. Teraz podchodzę do tego już bardziej elastycznie – musi być czas na pracę i rozrywkę. Bez tego ja i Kuba przeżywaliśmy już okresy całkowitego wypalenia tematem. Teraz wpada pomysł, szybko pojawia się na naszym forum, i spokojnie czeka aż dojrzeje w naszych głowach, by do tego zasiąść.

Na koniec poproszę Cię o krótkie podsumowanie tych 3 lat istnienia gry Speedway Star. Złe i dobre strony 🙂

Dobre:
– zdobyte doświadczenie (nie tylko przy tworzeniu, ale i w samych interakcjach międzyludzkich, „zachowanie tłumu, tzw. owczy pęd” – bezcenne)
– kilka fajnych znajomości oraz nowe kontakty
– satysfakcja z tego co udało się osiągnąć i to, że ta gra była i pozostanie pierwsza w swoim rodzaju (wg mojej wiedzy) – tego nikt mi już nie zabierze
– i chyba najważniejsze (jakkolwiek „słodko” by to nie zabrzmiało): przyjaźń jaka nawiązała się między twórcami gry, bo przecież na początku byliśmy dla siebie zupełnie obcymi osobami.

Złe:
– wyjęte godziny z życia i sporo zdrowia (nerwy związane z błędami w grze)

Więc z naszej strony pozostaje życzyć Ci; jak najmniej błędów w przyszłości i kolejnych 3 lat gry!

Bardzo dziękuję za rozmowę 🙂

Również dziękuję 🙂

 

 

 

 

Post Author: Tanki

1 thought on “,,CELEM KAŻDEJ GRY JEST ZWYCIĘSTWO” – wywiad z Arkadiuszem Sroką, współtwórcą gry SpeedwayStar.org

    Mały

    (24 marca 2018 - 18:14)

    Xxx, fajnie mi się kojarzy: D

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *