SH News

Koniec sezonu to czas podsumowań. Tradycyjnie zapraszamy do głosowania w plebiscycie SPS News. Na stronie gry można już oddawać głosy. Dla niezdecydowanych opisaliśmy kandydatów w 10. kategoriach. Zabawę kończymy 6 grudnia, dwa dni później ogłoszenie wyników.

W tym roku nominacje wskazała redakcja SPS News. Ale żeby wasze wybory podczas głosowania były przemyślane, poznajcie uzasadnienia tych nominacji.

„Dream Team” – najlepszy zespół

To nagroda dla zespołu, który w minionym sezonie prezentował się najlepiej, ale też dokonał czegoś co było niewykonalne, trudne lub spektakularne. Czasem jest to wygrana w Ekstraklasie, czasem pierwszy medal w historii klubu, albo inne ciekawe dokonanie. Powodów jest wiele, nagroda jedna…

Apator Toruń

Zespół prowadzony przez Pereza odrodził się jak feniks z popiołów. Jakiś czas temu zespół rozpadł się na tysiące kawałków jak szyba samochodowa po uderzeniu kamieniem. Z tej pajęczyny ostał się tylko Perez, który poskładał zespół na nowo. Najpierw uratował pierwszą ligę, a teraz z wielką klasą wchodzi z powrotem na ekstraligowe salony. Fajna historia i wskazówka, że jak się coś psuje, to czasem można to naprawić, a nie od razu wyrzucać na śmietnik.

Janusze stadionów

Janusze wygrali ligę 3.7 z kompletem zwycięstw. To nie dziwi, bo liga była przeciętna. Jednak jeśli porównać osiągnięcia wszystkich zespołów w grze, to Janusze nie dość, że wygrali w tym sezonie wszystko, to jeszcze legitymują się najlepszym wynikiem. 14 zwycięstw, 7 bonusów, 990 małych punktów, stracone 268. Średnio mecze Januszy kończyły się więc wynikiem 71:19. Na koniec apel do kapitana. Wierzboll, weźcie poprawcie w nazwie zespołu drugi człon. Niech zaczyna się z dużej litery…

Ostrovia Ostrów

W tym gronie nie mogło zabraknąć mistrzów SPS, którzy zdetronizowali Smokersów Krzepice i w wielkim stylu wygrali ekstraligę. To był w ogóle sezon Ostrovii. Gracze tego zespołu zgarnęli też dwa medale w GP (złoto i brąz), drugie miejsce w MPK, dwa medale w IMK (srebro i brąz), drugie i trzecie miejsce w ZK.

„Strzał w dziesiątkę” – najlepszy transfer

Co sezon około 100 graczy zmienia klub. Czasem jeden transfer może odmienić zawodnika i jego nowy zespół. Kto w tym sezonie błyszczał najbardziej po zmianie barw?

betard (Gwiazda Śmierci)

Betard opuścił Black Wolf Team, zresztą jak i wszyscy koledzy, by spróbować sił w ekstralidze. Wybór dobry dla niego, jak i dla Gwiazdy Śmierci. Betard osiągnął średnią 1,74. Wynik jak na zawodnika, który przychodzi z pierwszej do ekstraligi całkiem przyzwoity. Gwiazda Śmierci kończy sezon z brązowym medalem, a w ostatnim meczu decydującym o brązie betard zdobywa 10 punktów. Warto też przypomnieć kogo miał zastąpić w zespole. Wskoczył na miejsce Jurija Kamykowa, który 11 sezon miał wymarzony. Wydawało się więc, że będzie nie do zastąpienia. I co? Udało się.

Piotrowskp (Gett well)

Gość odszedł z Best Team i wylądował aż w 3 lidze. Wydawało się, że to emerytura, początek końca tego gracza. Tymczasem odjechał sezon niemal idealny. Na 70 biegów w sezonie wygrał 67. Raz był drugi, raz czwarty i raz pokonała go taśma. 206 punktów i jeden bonus to chyba najlepszy wynik indywidualny w rozgrywkach ligowych w tym sezonie. Oczywiście jego zespół wywalczył awans do 2 ligi. UWAGA – po barażu.

skw6 (Parówy Rybnik)

Z tym transferem Parówy Rybnik trafiły w sedno. Swk6 to jeden z graczy rozpadającego się Black Wolf Team. Przyszedł do ligi 2.3 i pozamiatał. Średnia 2,54, druga w lidze i awans klasę wyżej. Szkoda, że po sezonie opuścił Parówy i zamiast podjąć rękawicę w pierwszej lidze, postanowił szukać kolejnego klubu w drugiej.

„Strzał w kolano” – najgorszy transfer

Bywa też tak, że zawodnik szuka nowych wyzwań, wiatru w żagle, a sprawdzają się stare prawdy w stylu: „Dobrze tam gdzie nas nie ma”, albo „Dobrze już było”. Zatem, kto Waszym zdaniem popełnił błąd zmieniając klub? Albo jaki klub popełnił błąd zmieniając skład?

Jurij Kamykow (Smokersi Krzepice)

Jego transfer do Smokersów był prawdziwym hitem. Przychodził jako najlepszy zawodnik ekstraligi, gość, który szturmem wskoczył na podium w GP. Sezon kończy jako przeciętny ekstraligowiec i bez medalu mistrzostw świata. Trudno to ocenić jako postęp. Najbardziej wymowne jest jednak to, że jego obecny zespół przegrał medal DMP w ostatniej kolejce rozgrywek z Gwiazdą Śmierci, czyli poprzednim klubem Jurija.

SZYM (Tarnowskie Jaskółki)

Gdzie SZYM tam kwas. I nie chodzi o byłego zawodnika BHT. Jego sławne odejście z Dzikiego Gonu dało drużynie bryla oddech i kopa w górę. Potem był Sidney Orzeł Łódź, który spadł do trzeciej ligi. Trzecia liga to dla SZYMA za niskie progi, więc wylądował w Galactic Team, który po sezonie przestał istnieć. Zmienił klub na Tarnowskie Jaskółki, ale po jednym sezonie klub spadł do drugiej ligi, więc SZYM znowu podwinął ogon i teraz trafi na innego naiwnego kapitana, który mu zaufa. Co czeka w najbliższym czasie Husarię Team? Spadek, czy rozwiązanie zespołu?

Grupa, która przejęła Black Wolf Team – czyli całe obecne Najarane Kangury

Grupa kolesi, którym nawet nie chce się ściemniać, że o coś jadą. Zaplacicie mówi wprost – była kasa na obóz to przejęliśmy zespół. Nie jest to pierwszy taki numer. Wcześniej zrobił to samo z GKM Grudziądz. Liczy się wysoka punktówka i można przegrywać nawet każdy mecz do 15. 5 punktów, za każdy ponad 1000$, więc czy to się nie opłaca? Tylko rywale mogą mieć inne zdanie…

„Nagroda Colgate’a” – najsympatyczniejszy zawodnik

W każdej społeczności znajdą się osoby mniej lub bardziej towarzyskie, rozmowne oraz marudne i apatyczne. My szukamy tych, którzy pozytywnie wpływają na grę i naszą małą grupę wariatów uzależnionych od wyścigów kropek…

Roberto (Black Horses Team)

Kapitan Black Hores Team zasługuje na miano działacza KO (kiedyś byli tacy kulturalno-oświatowi), bo jako jeden z niewielu napędza forum gry swoimi wpisami. Jednym się mogą podobać linki z muzyką, którą reklamuje, innym nie. Ale wiedz jedno: ON tam jest.

Maveral (Parówy Rybnik)

Maveral lubi powtarzać, że czołówka została zabetonowana z dniem rejestracji. Mimo tego ambitnie bije głową w ten mur. Piłsudski miał nad łóżkiem napis: „To nieprawda, że głową nigdy muru nie przebijesz”. Do dzieła!

pawe78 (Ostrovia)

Najlepszy zawodnik w tym sezonie. Wygrywał gdzie chciał, co chciał i jak chciał. A mimo tego nie nabrał jeszcze manier mistrza. Prywatnie miłośnik słońca i upałów. Idzie jesień i zima, więc najbliższe miesiące będą dla niego ciężkie. Poza tym obowiązuje zasada – bij mistrza.

„Złota Szminka” – najbardziej lubiana zawodniczka

Ponieważ u nas równouprawnienie jak się patrzy, to szukamy też najbardziej lubianej zawodniczki. Spodziewamy się, że walka o statuetkę znowu będzie zacięta jak to bywa, gdy baby biorą się za łby.

Agata1010 (Parówy Rybnik)

Raczej nie wrzucamy do grona nominowanych osób, które współpracują z SPS News, ale Agata1010 zaczęła do nas pisać parę tygodni temu. Zajęła się trudną trzecią ligą i wreszcie gracze z tego poziomu rozgrywek mogą czuć się docenieni i zauważeni. Wielka nadzieja 3 ligi i SPS News.

Dzielnicowa (BŁĘKITNE TYGRYSY)

Merkelowa miała duży problem, gdy w połowie sezonu zrozumiała, że ma za mocny zespół. Wydawało się, że szóstka się nie dogada, nie znajdzie wspólnego języka i celu, a zespół się posypie. Opanowała problem i jak na żelazną kanclerz przystało idzie przed siebie jak czołg (nomen omen Tygrys).

Kika (Husaria Team Akademia)

Nie wytrzymała i po sezonie zabrała starego z Black Horses Team. Przy okazji pomogła arkadio zbudować całkiem fajny zespół, który namiesza w drugiej lidze. Zobaczymy co sama pokaże na tym poziomie rozgrywek i czy Kwas będzie prowadził się lepiej niż w poprzednich sezonach. Na pewno Kwas i Kika mają nauczyć zespół jeździć parą.

„Mamo, ja jadę!” – najlepszy junior

W młodzieży nadzieja, więc szukamy nadziei SPS. W tym roku jest trudniej, bo nadal nie wiemy kto wygrał Brązowy Kask. Ale nie takie problemy udawało nam się pokonywać.

CLEX (Konfederacja Tanów)

CLEX kończy wiek juniora z niedosytem, bo braknie mu w kolekcji medalu IMKJ. Finał mu nie wyszedł, brakło do medalu dwóch punktów. Może to i lepiej, bo nie musi teraz jeździć w GP…

Hellu (BOT TEAM 109)

Hellu to najbardziej perspektywiczny gracz w gronie nominowanych. Ma na koncie brąz IMKJ, wygrał SK, a w poprzednim sezonie dołożył srebro w BK. A przed nim jeszcze sezon jazdy na juniorce.

Rybsson (Pit Bull West Coast Toruń)

Wygrał w wielkim stylu IMKJ, czyli sięgnął po najważniejsze trofeum, które mógł osiągnąć w trzyletniej karierze SPS. Na koncie ma też trzecie miejsce w BK i dwa finały SK. Po odejściu Magnusa z klubu wziął na siebie rolę kapitana Pit Bull West Coast Toruń. No i nie zapominajmy, że awansował do cyklu GP.

„Czarny kot” – pechowiec sezonu

Nie każdy miniony sezon będzie wspominał dobrze. Pal licho jeśli po prostu nie wyszło. Ale czasem bywa tak, że choćby stawać na głowie, wszystko idzie nie tak…

Bigmaster (Husaria Bydgoszcz):

Kapitan Husarii Bydgoszcz miał wielkie plany i dobry zespół. Szybkie śledztwo, wyrok w postaci wyrzucenia z gry dwóch graczy (nomen omen świeżych transferów). Został z dwoma botami w składzie, co w zasadzie oznaczało wyrok. Nie udało się utrzymać w 1. lidze, ale zespół przetrwał trudne chwile. Teraz z nowymi zawodnikami Husaria jest jednym z faworytów do awansu do pierwszej ligi.

Fracha 10 (Filet z Mintaja)

Zawodnik Filetów najwyraźniej trafił na szklany sufit, bo po raz kolejny ląduje tuż za podium w finale IMK. Co prawda tym razem zabrakło odrobinę więcej niż sezon temu, ale jeden punkt straty też boli. W przyszłym sezonie życzymy awansu o jedną pozycję, przynajmniej.

Tarnowskie Jaskółki

3xW, 18xd, 2xt, 2u w sezonie. Średnio co ósmy bieg kończyli w niepełnym składzie. Co tu więcej dodawać.

Impreza sezonu, czyli działo się!

Są imprezy, o których się nie pamięta i takie po których się nic nie pamięta. Celujemy zdecydowanie w ten drugi typ…

Finał IMK

Jeden z niewielu finałów, gdzie jechano na poważnie. Wyrównana rywalizacja i jeden z najciekawszych finałów IMK (relację z finału znajdziesz TUTAJ). Mistrzem zostaje Cinek, ale między zwycięzcą a piątym miejscem tylko 2 punkty przewagi.

Feta po mistrzostwie w Ostrowie

To musiało być wydarzenie z rozmachem. Pierwszy tytuł DMP w historii klubu i detronizacja Smokersów. Duża sprawa. Nas tam nie było, ale zaprzyjaźniony z naszą redakcją polityk nadal dochodzi do siebie. W chwilach, gdy łapie kontakt z rzeczywistością woła: oesaa – polej!

Końcówka sezonu w elidze i mecz Smokersi Krzepice – Gwiazda Śmierci

Wiadomo, że jedzie się cały sezon, ale kalendarz rozgrywek sprawił, że ostatni mecz decydował o brązowym medalu. Dla Gwiazdy Śmierci jest to szansa na historyczny medal DMP, dla Smokersów nagroda pocieszenia, bo ten zespół zawsze jedzie o złoto. Wszystko staje się jasne, gdy Gwiazda zdobywa 35 punkt i zgarnia bonusa.

„Dętka 11′” – największa wtopa sezonu

Kategoria, którą najmniej potrzeba reklamować w naszym kraju. Tu jak się spotka dwie osoby, to mamy trzy opinie na każdy temat i całą listę co jest do d… luftu.

Bałagan z kalendarzem rozgrywek

Nierozlosowane BK, obsuwa w Pucharze Stalowego Rumaka… Coś tu nie gra. Jakiś automat nie działa. W przypadku Rumaka udało się sprawę odkręcić, ale co z Brązowym Kaskiem?

Baraż pomiędzy +++DEATH RIDERS+++ i Lucky Loser Team

Sprawa świeża i nie ma sensu jej przypominać. Jedno z bardziej żenujących zdarzeń w historii gry.

Problem z energetykiem w finale MPK

Znowu nie zadziałał mechanizm. Potęp jest taki, że zablokowana została odnowa a energetyk pojawił się w połowie zawodów. Niemniej sytuacja mocno wypaczyła przebieg rywalizacji o medale.

Napoleon SPS, czyli najzdolniejszy kapitan

Kapitan to najważniejsza postać w zespole. Nie chodzi o to, że może wybrać obóz i wypuścić brony kiedy chce. Przede wszystkich wokół kapitana buduje się prawdziwy zespół.

Perez (APATOR TORUŃ)

Kapitan APATORA ma ogromną satysfakcję, że wraca do ekstraligi w wielkim stylu. Gdy rozpadł mu się zespół, mógł rzucić wszystko i poszukać dobrej kompanii. Postawił na żmudną pracę i odbudowę marki. Udało się.

Roberto (BLACK HORSES TEAM)

Wygrał 1 ligę ze swoim teamem. Trudny rywal był jeden, czyli DARK RIDERS, ale ograli rywali w rajtuzach w wielkim stylu. Zbudował fajny zespół, który jest marką samą w sobie.

oesaa (OSTROVIA)

Kapitan, który poprowadził zespół do wygranej w ekstralidze. Zwycięstwo Ostrovii bezdyskusyjne a dominacja zawodników tego klubu w zawodach indywidualnych pozwala przypuszczać, że nie będzie to jednorazowy wyskok.